"Pokój 415" Edwarda Lee
jest wydawnictwem absolutnie ekskluzywnym. W wersji anglojęzycznej
nowela wyszła jedynie w nakładzie 450 sygnowanych i numerowanych
egzemplarzy (400 sztuk w miękkiej oprawie i 50 egzemplarzy w
twardej).
Jest to pozycja wyjątkowa
także pod względem szokującej dawki horroru, która została w
niej zawarta. Nawet jeśli czytaliście już wcześniej opowieści,
które przekraczają granice dobrego smaku i grozy ekstremalnej,
„Pokój 415” i tak wami wstrząśnie. Przekaz zawarty w tej
noweli, poruszy każdym waszym nerwem - jak ostrze żyletki sunące
po napiętej strunie.
Głównym bohaterem
opowieści jest Jack Flood, człowiek sukcesu i wpływowy biznesmen,
który przybywa na Florydę, aby uczestniczyć w branżowych targach.
Pewnego wieczoru, wyglądając przez hotelowe okno, Jack staje się
biernym obserwatorem sceny brutalnego seksu w apartamencie
naprzeciwko. Piękna dziewczyna zostaje wykorzystana, a następnie
ciężko pobita przez dwóch facetów... Jack może wezwać policję,
ale nie robi tego. To, co zobaczył, wywołuje w nim bowiem
uczucie... euforii i podniecenia.
Realistyczna groza i
bezkompromisowe opisy przemocy, mieszają się tu z sensacyjną
fabułą, nie pozwalając ani na moment oderwać się od lektury.
Nie dajcie się jednak zwieść szokującym scenom, deklasującym
każde okropieństwo, o którym dotąd czytaliście. Edward Lee w
charakterystyczny dla siebie sposób przekazuje nam w „Pokoju 415”
kilka obdartych ze skóry prawd o ludzkiej naturze. I to właśnie
czyni tę nowelę tak bardzo smakowitą. Nie wolno nam, a jednak
chcemy czytać dalej.
Uwierzcie. Będziecie się
bać!
NOWELA DOSTĘPNA JEST BEZPŁATNIE JAKO GRATISOWY DODATEK DO KAŻDEGO ZAMÓWIENIA NA #4 NUMER "Coś na Progu", ZŁOŻONEGO W DNIACH 18-30.10.2012 PRZEZ STRONĘ: http://cosnaprogu.com.pl/
0 komentarze:
Prześlij komentarz